W bieżącym roku, drugim roku po założeniu łąki w Doninie, pierwsze koszenie zaplanowano na połowę lipca, ale pogoda przełożyła je na 10 sierpnia. W drugiej połowie lipca i pierwszej dekadzie sierpnia regularnie padało, co uniemożliwiło skoszenie łąki i wykorzystanie jej do suszenia siana. Istnieje dobry powód dla tego planu; jeśli ta łąka ma być wzorem dla innych lokalizacji pod każdym względem, zarządzanie biomasą z łąki powinno również mieć swoją własną „rustykalną logikę”.
Opóźnione koszenie z pewnością nie jest przeszkodą dla nowo założonej łąki. Nasiona wszystkich ziół dojrzały. Oczywiście trawy również zdążyły wydać potomstwo. Kiedyś ten późny termin może być korzystny dla niektórych gatunków traw, ale w przyszłych latach celem powinno być koszenie w pierwszej połowie lipca. Stanowisko można ocenić jako zaangażowane po koszeniu, ponownie za pomocą odpowiedniej kosiarki w postaci „wysokiego” cięcia (tj. około 15 cm nad poziomem gruntu). Trawy są już wystarczająco wyrośnięte i tworzą darń przy ziemi. Ważne jest to, że ich pokrywa nie jest ciągła i pozwala na wzrost wspomnianych wcześniej ziół, które zdobią łąkę powtarzającym się przymiotnikiem „kwiecista”.
Drugie koszenie zostanie przeprowadzone ponownie w tym roku, w zależności od pogody i tempa wzrostu łąki. Pierwotnie drugie koszenie, zwane przez naszych przodków otavą, było zaplanowane na połowę sierpnia, ale po przełożeniu pierwszego koszenia odbędzie się ono we wrześniu.