Przejdź do treści

Dziki chrzan

Jednym z pierwszych gatunków roślin, który pojawił się na nowo powstałej kwietnej łące był chrzan dziki, po łacinie Armoraciarusticana. Jest klasyfikowany jako gatunek ruderalny, ale ze względu na jego niezwykły wpływ na zdrowie człowieka nie można go właściwie uznać za gatunek całkowicie niepożądany.

Chrzan jest spokrewniony z innymi warzywami z rodziny krzyżowych, z którymi łączy go
ostry smak. W porównaniu np. z musztardą czy rzodkiewką chrzan jest jednak pod tym względem inną klasą wydajności i każdy, kto miał okazję spróbować go świeżo startego, na pewno się ze mną zgodzi. Drażniące działanie na oczy i drogi oddechowe wynika z olejków eterycznych zawierających siarkę. Zawiera jednak również szereg substancji, dla których był stosowany od czasów starożytnych w medycynie ludowej.

Chrzan jest bogatym źródłem witamin. Ze 100 gramów chrzanu nasz organizm może przyswoić do 50 mg witaminy C. Z tego powodu chrzan był używany przez żeglarzy jako trwałe źródło, w carskiej Rosji był oficjalnie podawany jako lekarstwo w postaci, która nie jest w tym państwie zaskakująca – marynowany w wódce. Ponadto chrzan zawiera karoten, szereg składników mineralnych (żelazo, magnez, wapń, potas i fosfor), a także np. substancje antybakteryjne. Z ich powodu stosowano go do leczenia zewnętrznych ran, odmrożeń i reumatyzmu, przykładając na chore miejsce tarty korzeń lub placki chrzanowe (zmieszane z mąką i tłuszczem), które następnie umożliwiały przepływ krwi, co wspomagało uśmierzanie bólu i procesy gojenia. Oprócz tego oczywiście od niepamiętnych czasów spożywano również chrzan, który ma dobroczynny wpływ na układ pokarmowy i moczowy oraz leczenie dróg oddechowych.

Chrzan pojawił się na naszych szerokościach geograficznych w czasie migracji ludów wraz z
plemionami Słowian, którzy przywieźli go z południowo-wschodniej Europy i zachodniej Azji znając jego lecznicze działanie. Jego nazwa pochodzi prawdopodobnie również z języka starosłowiańskiego. Dziś jest uprawiany na całym świecie. Jednocześnie rośnie dziko i można go spotkać w wolnej naturze.

Zdjęcie: Google