Przejdź do treści

Żwirowe trawniki

  • Łąki

Bardzo ciekawą alternatywą dla nawierzchni utwardzonych są tzw. trawniki żwirowe, które posiadają porównywalne właściwości, jak np. nośność, ale jednocześnie charakteryzują się dużą zdolnością zatrzymywania wody. Stanowią w ten sposób dokładne przeciwieństwo nawierzchni betonowych czy asfaltowych, i to oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu, czyli przynajmniej jeśli uznamy, że retencja wody jest korzystna. I prawdopodobnie powinniśmy.

Powierzchnie te składają się z warstwy żwiru, zwykle kategorii 16/32 (to znaczy z pojedynczymi kamieniami o wielkości od 16 do 32 milimetrów), zmieszanej z określoną ilością gleby. Dodaje się do niego około 20%. Do tej mieszanki wysiewa się trawę, która składa się głównie z gatunków traw – wiechliny czerwonej, życicy trwałej i wiechliny łąkowej. Oprócz nich dodaje się niewielką ilość np. krwawnika pospolitego. Ta tak zwana warstwa roślinna ma grubość 15-30 centymetrów. Pod nią może znajdować się warstwa drenażowa, która jest podobnie mocna i składa się z grubszego żwiru. Dzięki temu woda lepiej się wchłonie. Czasami zamiast żwiru stosuje się materiały pochodzące z recyklingu, np. gruz budowlany. Obie te warstwy muszą być odpowiednio zagęszczone. Kiedy trawa jest jeszcze ukorzeniona, można je naprawdę wykorzystać jako parkingi, ścieżki i tym podobne. W odróżnieniu od nawierzchni rusztowych mają lepszą przepuszczalność wody, dzięki czemu zatrzymują ją lepiej i mocniej, a wręcz przeciwnie, po deszczu nie powstają na nich kałuże. Poza tym mogą mieć także walor estetyczny, gdyż do wysianych mieszanek traw często z czasem dodawane są zioła kwitnące, które tolerują słabe podłoże, deptanie czy jeżdżenie. Trawniki te nie są podlewane. Dlatego często wyglądają na suche, ale jeśli są dobrze ukorzenione, działają. Dlatego z ich wysiewem należy odczekać przynajmniej 3 miesiące wegetacyjne, a dopiero po drugim przystąpić do ich stosowania, lub po trzecim koszeniu. Trawniki te koszone są w miarę potrzeb kilka razy w roku, należy uwzględnić większą wysokość koszenia, aby kosiarka nie miała kontaktu z kamieniami na powierzchni.

Zdjęcie: Google